Ugoda dla zadłużonej spółki to kluczowy instrument restrukturyzacyjny, który pozwala firmie wyjść z kryzysu finansowego, uniknąć upadłości i wrócić na ścieżkę rentowności. To formalne porozumienie z wierzycielami, którego celem jest renegocjacja warunków spłaty zobowiązań i jest dowodem na aktywne zarządzanie sytuacją, a nie oznaką porażki.
Jak przebiega proces zawarcia ugody?
Proces zawarcia ugody z wierzycielami jest złożony i wymaga strategicznego podejścia. Zazwyczaj rozpoczyna się od dogłębnej analizy sytuacji finansowej firmy i zidentyfikowania wszystkich zobowiązań. Kluczowym krokiem jest stworzenie realistycznego planu restrukturyzacyjnego, który pokaże wierzycielom, w jaki sposób spółka zamierza odzyskać płynność i jakie środki jest w stanie przeznaczyć na spłatę długów.
Następnie rozpoczynają się negocjacje z wierzycielami. Przedstawia się im propozycje układowe, które mogą zakładać redukcję kapitału długu, umorzenie odsetek, rozłożenie spłaty na raty lub konwersję wierzytelności na udziały. Celem jest przekonanie ich, że przyjęcie ugody jest dla nich korzystniejsze niż scenariusz upadłościowy. Finalnym etapem jest sformalizowanie porozumienia, które może przyjąć formę ugody pozasądowej lub układu zatwierdzanego przez sąd w ramach postępowania restrukturyzacyjnego.
Ile można wynegocjować w ugodzie z wierzycielami?
Wysokość redukcji zadłużenia nie jest stała i zależy od wielu czynników. Nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi, ale wynik negocjacji jest wypadkową siły argumentów i zdolności negocjacyjnych dłużnika.
Kondycja finansowa spółki
Wiarygodny i dobrze udokumentowany plan naprawczy to podstawa. Im bardziej realistyczna jest wizja uzdrowienia firmy i im większe prawdopodobieństwo, że spółka będzie w stanie realizować postanowienia ugody, tym większa skłonność wierzycieli do ustępstw. Pokazują one, że dając firmie szansę, odzyskają przynajmniej część swoich pieniędzy.
Alternatywa w postaci upadłości
To najważniejszy argument w negocjacjach. Należy uświadomić wierzycielom, że w przypadku upadłości likwidacyjnej spółki, stopień zaspokojenia ich roszczeń będzie prawdopodobnie znikomy i wyniesie zaledwie kilka procent. W tym kontekście, propozycja układowa zakładająca redukcję długu o 30%, 50%, a w niektórych przypadkach nawet więcej, staje się dla nich racjonalnym i często jedynym opłacalnym wyjściem.
Negocjować samemu czy ze wsparciem kancelarii?
Decyzja o sposobie prowadzenia negocjacji ma fundamentalne znaczenie dla ich ostatecznego wyniku. Choć samodzielne rozmowy z wierzycielami są możliwe, często okazują się drogą donikąd.
Sprawdź: Sprzedaż zadłużonej spółki
Próba samodzielnych negocjacji
Przedsiębiorca może próbować negocjować sam, zwłaszcza jeśli ma niewielu wierzycieli i dobre, długofalowe relacje z nimi. Ryzyko jest jednak ogromne. Brak wiedzy prawnej, bariera psychologiczna w rozmowach o własnych problemach i niska wiarygodność w oczach instytucji finansowych, takich jak banki czy firmy leasingowe, mogą szybko zaprzepaścić szansę na porozumienie.
Korzyści ze wsparcia profesjonalistów
Zaangażowanie kancelarii prawnej lub licencjonowanego doradcy restrukturyzacyjnego diametralnie zmienia pozycję negocjacyjną spółki. Profesjonalny pełnomocnik wnosi obiektywizm, specjalistyczną wiedzę i doświadczenie. Działa jak bufor, oddzielając emocje od biznesu i prezentując wierzycielom konkretne dane i argumenty prawne. Obecność ekspertów znacząco podnosi wiarygodność planu restrukturyzacyjnego i pokazuje, że spółka podchodzi do sytuacji poważnie, co jest kluczowe dla powodzenia całego procesu.