Firma Bez Długów
Specjalizujemy się w procedurze sprzedaży spółek, co może stanowić optymalne rozwiązanie dla Ciebie i Twojego biznesu
Kontakt z nami
Zapraszamy do kontaktu z naszym Biurem Obsługi Klienta od poniedziałku do piątku 08:00 – 16:00.
Fundacja w restrukturyzacji to zagadnienie, które na gruncie polskiego systemu prawnego wciąż uchodzi za stosunkowo niszowe, jednak w realiach współczesnej gospodarki nabiera coraz większego znaczenia. Powstaje ono w kontekście dwóch nakładających się porządków: z jednej strony – regulacji dotyczących funkcjonowania fundacji (ich podstaw statutowych i struktury organizacyjnej), z drugiej – rozwiązań przewidzianych w prawie restrukturyzacyjnym, które znajdują zastosowanie w sytuacjach zagrożenia niewypłacalnością. Okazuje się bowiem, że instytucja fundacji może, w pewnych konfiguracjach, zmagać się z zadłużeniem, trudnościami płynnościowymi bądź koniecznością zawarcia porozumień z wierzycielami. W niniejszym rozdziale przyjrzymy się genezie i sposobom funkcjonowania fundacji w kontekście restrukturyzacji, omówimy możliwe scenariusze postępowania sądowego i pozasądowego, a także odniesiemy się do praktycznych aspektów zarządzania długiem – włącznie z sytuacjami, w których właściciele czy beneficjenci rozważają, jak pozbyć się zadłużonej spółki bądź jakie opcje są dostępne, gdy fundacja staje się realnie niewypłacalna.
Fundacja jest podmiotem prawa prywatnego, zazwyczaj tworzonym w celu realizacji pewnych celów społecznych, gospodarczo-użytecznych, kulturalnych bądź naukowych. W Polsce przepisy o fundacjach reguluje głównie ustawa z dnia 6 kwietnia 1984 r. o fundacjach. Fundator wyposaża fundację w określony majątek przeznaczony na cele statutowe, a organami, które nią zarządzają, są m.in. zarząd, ewentualnie rada fundacji (pełniąca funkcję nadzorczą lub opiniodawczą).
Fundacja uzyskuje osobowość prawną z chwilą wpisania do Krajowego Rejestru Sądowego (KRS). Majątek, którym dysponuje, co do zasady nie podlega prostemu rozdzieleniu między członków organów czy beneficjentów – jest on przeznaczony na statutowe cele. Odmienność w porównaniu z podmiotami stricte biznesowymi polega m.in. na tym, że fundacja nie ma udziałowców ani wspólników. Mimo to może prowadzić działalność gospodarczą, o ile zadeklaruje to w statucie, a zyski z tej działalności muszą być przeznaczane na realizację celów statutowych.
Choć kojarzona głównie z działalnością non profit, fundacja może zaciągać zobowiązania, np. w ramach umów handlowych, kredytów bankowych czy umów leasingu, zwłaszcza jeśli prowadzi aktywną działalność gospodarczą. W takich realiach pojawia się kwestia ewentualnej niewypłacalności lub nadmiernego zadłużenia, które może prowadzić do konieczności wszczęcia postępowania restrukturyzacyjnego bądź upadłościowego, stosownie do charakteru i rozmiaru działalności.
Polska ustawa z dnia 15 maja 2015 r. – Prawo restrukturyzacyjne przewiduje rozmaite rodzaje postępowań (m.in. przyspieszone postępowanie układowe, postępowanie sanacyjne), których celem jest uniknięcie upadłości i zachowanie ciągłości działalności podmiotu. Choć najczęściej restrukturyzację kojarzy się ze spółkami kapitałowymi bądź osobowymi, w świetle przepisów także inne osoby prawne mogą ubiegać się o zawarcie układu z wierzycielami, pod warunkiem że prowadzą działalność gospodarczą (nawet marginalną).
Pewne wątpliwości wywołuje pytanie, czy fundacja o charakterze stricte użytecznym (tj. nieprowadząca formalnie działalności gospodarczej) także może przejść proces restrukturyzacji. Przepisy prawa restrukturyzacyjnego wskazują na dopuszczalność oddłużenia, jeśli podmiot spełnia kryterium przedsiębiorcy w rozumieniu Kodeksu cywilnego i innych przepisów. Jeżeli fundacja jedynie zarządza majątkiem i nie dokonuje operacji gospodarczych, problem zadłużenia może być jednak rozwiązywany na gruncie przepisów szczególnych – ewentualnie w ramach prawa upadłościowego, o ile występuje status dłużnika niewypłacalnego.
Zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie brak jednolitych, szczegółowych wskazówek co do procedur restrukturyzacyjnych fundacji. Pewne sygnały można czerpać z analogii do stowarzyszeń czy spółek non profit. Zarówno wierzyciele, jak i sama fundacja mogą wnioskować o wszczęcie postępowania restrukturyzacyjnego, jeśli istnieje szansa na zawarcie porozumienia co do harmonogramu spłat lub konwersji długów. W praktyce, jeżeli fundacja prowadzi duże projekty (np. o charakterze społecznym, kulturalnym czy edukacyjnym), brak restrukturyzacji mógłby doprowadzić do zaprzepaszczenia jej dorobku i likwidacji kluczowych aktywów.
Najbardziej typową formą restrukturyzacji jest postępowanie układowe, w ramach którego fundacja negocjuje z wierzycielami plan spłat długów i ewentualnie częściowe umorzenie zobowiązań. W takim przypadku powstaje układ, który staje się dla stron wiążący po jego zatwierdzeniu przez sąd. Co ważne, zarząd fundacji w trakcie toczącego się postępowania musi wykazać, że istnieje realna perspektywa uzyskania środków na wykonanie układu (np. z przyszłych dotacji, działalności gospodarczej lub wsparcia donatorów).
Gdy wysokość wierzytelności spornych nie przekracza 15% ogółu zadłużenia, fundacja może skorzystać z przyspieszonego postępowania układowego. Jest to tryb o uproszczonych formalnościach i krótszych terminach, mogący sprzyjać zachowaniu ciągłości projektów, które fundacja prowadzi.
W sytuacjach bardziej złożonych i wymagających głębokich reform organizacyjnych, można rozważyć postępowanie sanacyjne. Ten rodzaj restrukturyzacji pozwala organom nadzorczym i zarządcy sądowemu na podejmowanie daleko idących działań naprawczych. Dla fundacji trudnością może być konieczność zapewnienia niezbędnych środków na utrzymanie dotychczasowych zadań statutowych, a jednocześnie realizację planu spłaty wierzycieli.
Zanim zarząd fundacji zdecyduje się na formalną ścieżkę sądową, nieraz korzystnym rozwiązaniem okazuje się zawarcie umów ugodowych z kluczowymi wierzycielami lub refinansowanie części długów. Taka strategia bywa mniej sformalizowana i możliwa do wdrożenia w krótszym czasie, o ile wierzyciele wykazują gotowość do kompromisu i widzą sens zachowania fundacji przy życiu.
Ustawa – Prawo upadłościowe definiuje niewypłacalność jako stan, w którym dłużnik nie jest w stanie wykonać swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. W przypadku fundacji, jeśli nie posiada ona wystarczających aktywów na pokrycie długów i nie ma perspektyw na uzyskanie dotacji, darowizn ani przychodów gospodarczych, może stać się niewypłacalna.
Jeżeli nie można przeprowadzić skutecznej restrukturyzacji, ostatecznym rozwiązaniem jest złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości. Sąd upadłościowy wyznacza wówczas syndyka, który przeprowadza likwidację majątku fundacji. Pozostałe środki, zgodnie z zasadami prawa upadłościowego, rozdzielane są między wierzycieli. Nadwyżka (o ile się pojawi) może – zależnie od postanowień statutu i decyzji sądu – zostać przeznaczona na cele zbliżone do statutowych, choć w praktyce bywa to ograniczone niewystarczającym majątkiem.
Członkowie zarządu fundacji nie ponoszą co do zasady osobistej odpowiedzialności za długi fundacji. Jednakże, jeśli dopuszczą się zaniedbań (np. zbyt późno wniosą o ogłoszenie upadłości, doprowadzą do działania na szkodę wierzycieli czy do czynności rodzących wątpliwości, w tym do fraudulent conveyance), mogą narazić się na roszczenia w trybie tzw. odpowiedzialności deliktowej lub w oparciu o przepisy karne o udaremnianiu wierzycieli.
W obrocie gospodarczym bywa rozpowszechniona opinia, że przekształcenie spółki w fundację albo wniesienie aktywów spółki do fundacji może stanowić mechanizm uniknięcia odpowiedzialności za długi. Praktyka prawnicza wskazuje jednak, że takie manewry są mocno ograniczone. Wniesienie majątku do fundacji w momencie, gdy spółka jest już poważnie zadłużona, może zostać zakwestionowane jako czynność dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli (np. w ramach skargi pauliańskiej).
Każdy transfer majątku z firmy na rzecz fundacji, jeżeli celem jest pozbawienie wierzycieli możliwości zaspokojenia, może zostać uznany za niedopuszczalny i unieważniony. Dlatego strategia „jak pozbyć się zadłużonej spółki” poprzez przerzucenie cennych składników do fundacji w większości przypadków przyniesie efekt odwrotny, skutkując długotrwałymi sporami sądowymi i odpowiedzialnością osób zarządzających.
Owszem, w ramach normalnego planu restrukturyzacyjnego spółka i fundacja mogą zawierać umowy darowizny, współpracy, leasingu czy innego rodzaju przepływy, ale wszystko to wymaga uwzględnienia interesów wierzycieli. Jeżeli spółka i fundacja mają dopracowaną koncepcję wspólnych projektów (np. w sferze R&D), wówczas przeniesienie części aktywów może być dopuszczalne, pod warunkiem że nie prowadzi do działania na szkodę dłużników.
Fundacja edukacyjna „Nowe Pokolenia” od lat zajmuje się organizacją programów szkoleniowych dla młodzieży. Z biegiem czasu zaczęła prowadzić także działalność gospodarczą (sprzedaż materiałów szkoleniowych, organizowanie obozów naukowych). Niestety, wskutek załamania koniunktury i problemów z płynnością instytucji sponsorujących, fundacja popadła w zadłużenie wobec banku (kredyt na budowę ośrodka szkoleniowego) i wobec firm cateringowych, które nie otrzymały zapłaty.
Zarząd fundacji, nie chcąc doprowadzić do ogłoszenia upadłości i likwidacji ośrodka, złożył wniosek o przyspieszone postępowanie układowe. Sąd restrukturyzacyjny wyznaczył nadzorcę, który przeanalizował perspektywy spłat. Okazało się, że fundacja dysponuje nadal źródłami finansowania w postaci dotacji unijnych planowanych na kolejne lata. Wierzyciele – zwłaszcza bank – zaakceptowali układ, w którym przyjęto spłaty w ratach rozłożonych na 4 lata, a część odsetek umorzono.
Dzięki temu fundacja nie tylko uniknęła upadłości, ale kontynuowała misję edukacyjną. Jednocześnie wierzyciele, choć odzyskali należności w dłuższym terminie i w niższej kwocie całkowitej, uznali to za korzystniejsze niż likwidacja majątku, która mogłaby nie pokryć wszystkich zobowiązań.
W Polsce wciąż nie w pełni rozwinięto przepisy odnoszące się do specyfiki fundacji w kryzysie finansowym. Być może należałoby wprowadzić bardziej spersonalizowane rozwiązania pozwalające na zachowanie kluczowego majątku czy misji fundacji w razie krótkotrwałych trudności.
Sąd rejestrowy oraz organy prowadzące rejestr fundacji mogłyby otrzymać dodatkowe narzędzia do monitorowania zadłużenia takich podmiotów. Jednym z postulatów bywa regularne przedkładanie sprawozdań finansowych i ocen stanu finansowego, szczególnie jeśli fundacja prowadzi znaczącą działalność gospodarczą.
Z uwagi na hybrydowy charakter fundacji i wyjątkowy model zarządzania (cele statutowe vs. biznes), wprowadzenie profesjonalnego doradcy restrukturyzacyjnego z doświadczeniem w sektorze NGO byłoby korzystne. Dzięki temu łatwiej uzgodnić plan spłat, który zachowuje integralność misji fundacji.
Fundacja w restrukturyzacji stanowi interesujące zagadnienie, będące na styku prawa organizacji pozarządowych i prawa restrukturyzacyjnego. Choć fundacje kojarzone są przede wszystkim z działalnością prospołeczną i użyteczną, mogą okazać się w równym stopniu podatne na trudności finansowe co spółki kapitałowe – zwłaszcza jeśli prowadzą aktywną działalność gospodarczą, zaciągają kredyty czy zawierają szereg kontraktów handlowych. W sytuacjach, gdy fundacja staje wobec realnego zagrożenia niewypłacalnością, zastosowanie mają przepisy prawa upadłościowego i restrukturyzacyjnego, choć interpretacja i praktyka orzecznicza wciąż ewoluuje.
Jednym z często poruszanych pytań pozostaje, jak pozbyć się zadłużonej spółki poprzez zaangażowanie fundacji lub przekształcenie spółki w fundację. W licznych przypadkach próba wyprowadzenia majątku czy przeniesienia kluczowych aktywów do fundacji w obliczu długów naruszałaby interes wierzycieli, a nawet mogłaby zostać uznana za czynność pozorną i bezskuteczną. Tym samym nie stanowi prostej drogi na obejście prawa.
Wiarygodnym i bardziej perspektywicznym modelem jest przyjęcie ścieżki legalnej restrukturyzacji, w której zarząd fundacji aktywnie współpracuje z wierzycielami, proponując plan spłat możliwy do zrealizowania przy jednoczesnym zachowaniu zasadniczych funkcji statutowych. Choć w praktyce zarządzanie długiem fundacji może być trudniejsze niż w przypadku podmiotów stricte komercyjnych (z uwagi na ograniczone możliwości pomnażania zysku i brak kapitałowego wsparcia od udziałowców), mechanizmy przewidziane w prawie restrukturyzacyjnym pozwalają – przy odpowiednim doradztwie – na uniknięcie upadłości i kontynuację misji społecznej, edukacyjnej czy kulturalnej.
Taka elastyczność prawna, w połączeniu z rosnącą profesjonalizacją działalności fundacji w Polsce, budzi nadzieję, że sytuacje „fundacji w restrukturyzacji” nie będą postrzegane wyłącznie jako anomalia, lecz także jako dowód na dojrzałość i zdolność do adaptacji tego typu podmiotów do zmieniających się warunków gospodarczych
Specjalizujemy się w procedurze sprzedaży spółek, co może stanowić optymalne rozwiązanie dla Ciebie i Twojego biznesu
Zapraszamy do kontaktu z naszym Biurem Obsługi Klienta od poniedziałku do piątku 08:00 – 16:00.
© 2025 · Firma Bez Długów · Wszelkie prawa zastrzeżone.
Skorzystaj z darmowej konsultacji prawnej!